Kominki gazowe a oszczędności – Jakie? – Bardzo duże!
Witam wszystkich. W tym felietonie przedstawię Państwu możliwości oszczędności jakie dają nam nowoczesne kominki gazowe względem tradycyjnych kominków opalanych drewnem. Poniższa analiza kosztów zakupu, instalacji i użytkowania tych dwóch typów wkładów jest spowodowana licznymi rozmowami z naszymi klientami, a także analizą wydatków w trakcie i po wybudowaniu domu czy zakupie mieszkania.
Do porównania przyjąłem wkład gazowy Bellfires lub Kwline/Faber o szerokości nie mniejszej niż 100 cm oraz wkład opalany drewnem o wymiarach 70-80 cm i tu ważna sprawa – wkład kominkowy na drewno jest wysokiej jakości produktem, a nie „podróbką wkładu kominkowego w hipermarkecie”.
Porównanie zacznę od wkładów opalanych drewnem.
Planowanie kominka zaczyna się od projektu domu, to już wtedy zaczynamy robić zakupy aby mieć swój kominek. W projekcie architekt musi uwzględnić komin + wentylację, trzeba także uwzględnić podłączenie powietrza z zewnątrz, przeliczyć obciążenia, aby stopa betonowa pod kominem wytrzymała ciężar komina – za to płacimy już architektowi w projekcie. Teraz już upragniona budowa domu – dalsze koszty – komin kupujemy systemowy (pamiętamy o średnicach) w zależności od producenta i jego długości koszty z montażem zaczynamy od ok. 3 tys. złotych. Teraz trzeba jeszcze go dostarczyć i zbudować – ekipa budowlana nie zrobi tego za dramo czy w gratisie, to kosztuje – ile? każda ekipa sobie liczy inaczej. Dalej należy komin wykończyć tak, aby było on spójny z dachem – to tez kosztuje – klinkier, tynk , izolacja przeciw deszczowa dekarze – dalsze koszty.
Ok, mamy już komin to chcąc nie chcąc trzeba zamawiać drewno – bo drewno musi mieć parametry czyli musi być suche – maksymalnie 20% wilgotności. Takie drewno to minimum 2 lata sezonowania pod zadaszeniem. Oczywiście można kupić drewno suszone termicznie, ale niestety to kosztuje i nie mało.
Komin i paliwo już mamy możemy zaczynać budować kominek.
Szukamy odpowiedniego wkładu, zastanawiamy się na bryła kominka jak finalnie ma wyglądać itd.
W końcu jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kominka. Teraz obsługa kominka sprowadza się usuwania popiołu z wkładu, czyszczenia komina przez kominiarza (najlepiej2 x w roku), mycia szyby co tydzień – co 2 tyg, zamawianie, transport, układanie drewna na kolejny sezon grzewczy, wynoszenie popiołu przynoszenie drewna pod okno lub kominek aby było bliżej, odkurzaniu kartek wentylacyjnych.
To wszytko kosztuje i nie mało – może nie odczuwa się tego znacząco bo jest to rozłożone w czasie, jednak ponosimy takie koszty.
Co więcej często dochodzi do sytuacji że dom jest „przegrzany” od kominka, bo jest on niewłaściwie dobrany do kubatury lub niewłaściwie obsługiwany. Zamiast ogrzewać dom to my go wietrzymy w zimie bo jest za gorąca i nie czujemy się komfortowo. Ponadto cały czas trzeba kontrolować kominek, w odpowiednim czasie uzupełniać drewno i być aktywny w sterowaniu takim kominkiem.
Jeśli pragniemy mieć kominek opalany drewnem trzeba uwzględnić wszystkie koszty tj. projekt, postawienie komina, zrobienie doprowadzenia powietrza z zewnątrz, wybraniu odpowiedniego wkładu do kubatury, opcjonalnie elektroniczne sterowanie, doliczyć koszty kominiarza 2 x w roku, zakup drewna, przeliczyć czas poświęcony na ułożenie opału w ogrodzie, wliczyć koszty wywozu popiołu, czyszczenia szyby – środki chemiczne i doliczyć nasz osobisty czas który poświęcamy na obsługę kominka opalanego drewnem – a zabiera to czas.
A jak się ma do tego kominek opalany gazem
Ja wyznaję zasadę tzw. „wolnej amerykanki” nie mamy żadnych ograniczeń – tylko naszą wyobraźnię.
Jak to jest – kominka gazowego nie musimy planować z wyprzedzeniem, może on zostać zamontowany w dowolnym momencie prac budowlano – wykończeniowych.
Nie mamy komina – nie się nie stało. Nie będziemy ponosić dodatkowych kosztów budowy samego komina – instalacja przewodów spalinowych jest wykonywana w trakcie instalacji samego wkładu i sam komin może być wyprowadzony przez dach, lub przez ścianę zewnętrzną albo możemy wykorzystać już istniejący pion. Nie mamy doprowadzenia powietrza z zewnątrz – super – zaoszczędziliśmy już trochę pieniędzy za budowę i elementy – jesteśmy do przodu.
Wymiana spalinowo powietrza odbywa się tylko i wyłącznie w systemie koncentrycznym, więcej o tym zagadnieniu w poniższym felietonie – https://www.tapis.pl/info/kominy-do-kominkow-gazowych.html
Forma kominka i jego wielkość – nie mamy ograniczeń bo nawet do pomieszczenia / salonu np. o wymiarach 40 m2 możemy zamontować wkład o szerokości 130 – 150 a nawet 180 cm.
Meritum jest fakt, że w kominku gazowym jest wszytko mierzalne – temperatura spalin waha się w przedziale 150 – 250 st. C., a sam proces grzania jest stabilny – nie mamy skoków temperatury jak przy dokładaniu drewna.
Możemy sobie ustawić temperaturę w pomieszczeniu, w zależności od naszego samopoczucia i to kominek będzie ją utrzymywał, a my nie będziemy musieli biegać co 5 min do wkładu i go regulować.
Odpowiada za to eko-termostat który mierzy temperaturę w pomieszczeniu, a nie jak w kominkach na drewno – temperaturę spalin.
Kolejnym atutem naszych systemów przy Kwline/Faber i Bellfiers są innowacyjne palniki – nie tylko dają przepiękną wizję ognia, ale także znacząco ograniczają zużycie gazu – o ponad 50%. Wraz z mocą grzewczą mamy 16 różnych nastawień wysokości płomienia.
https://www.tapis.pl/info/dlaczego-wybrac-kominki-gazowe-bellfires-czesc-v-rewolucje.html
Sprzątanie i konserwacja ogranicza się tylko i wyłącznie do 30min w ciągu całego roku – należy tylko odkurzyć wkład i przemyć szybę zwykłym płynem do okien – cała praca, a kominek gazowy można użytkować cały rok. Jako uzupełnienie dodam że kominek gazowy jest całościowo niezależny od warunków panujący w domu i nie wydziela z siebie zapachu – jest neutralny.
Co więcej przy uruchomieniu kominka gazowego po ok. 3-5 min osiąga ona pełne właściwości grzewcze i pracuje już na 100% mocy – kominek na drewno musi się rozgrzać, uzyskać odpowiednią temperaturę w komorze spalania. Unikamy sytuacji że nasz kominek generuje straty przy rozpalaniu.
Kominek gazowy znakomicie współpracuje z systemami rekuperacji ze względu na stabilność – temperatura grzewcza jest cały czas stała i nie uszkodzi wentylacji mechanicznej.
Będąc posiadaczem kominka gazowego od pierwszego uruchomienia zaczynamy oszczędzać. Nie marnujemy czasu na sprzątanie, czyszczenie systemu kominowego, kupowaniem z wyprzedzeniem drewna żeby go wykorzystać za 2 lata, nie przegrzewamy domu.
Przy kominku gazowym wystarczy uruchomić go za pomocą pilota i zająć się innymi sprawami które są dla nas ważne, a kominek będzie umilał nam czas.
Bartosz URBAN
TAPIS.PL
Region Śląsk / Małopolska
Aktualność z kategorii: Kominki gazowe