Dość zagadkowy tytuł. Jednak od dłuższego czasu chciałem szerzej przedstawić nową serię felietonów na temat ogrzewania domu czy mieszkania. Cała seria jest poświęcona osobom, które nie są ostatecznie zdecydowane jakie dodatkowe ogrzewanie wykorzystać u siebie w domu czy mieszkaniu – bazują na odnawialnych źródłach energii. Mowa będzie o piecach.
Może to być pieco-kominek, piec wolnostojący, piec naścienny – wiszący, piec kaflowy, czy potocznie piec nazywany „kozą„. Jak zwał tak zwał, dla mnie oczywiście w subiektywnej opinii całość traktuje jako Piec wolnostojący. Pozostawiam Wam nazwę według uznania „piec to piec” tylko ma różne zastosowania i możliwości montażowe.
Jako że jest to pierwszy felieton z serii „Minimalizm, maksimum korzyści” – specjalnie użyłem słowa WSTĘP. Na początku chciałem poruszyć sprawę najważniejszą, a więc – właściwości grzewcze owych Pieców.
Omawiając korzyści z wyboru lub posiadania pieca w domu trzeba poruszyć temat samego budynku. A raczej jego zapotrzebowania na energię cieplną. Chcąc nie chcąc koszty utrzymania budynków są wysokie i każdy z nas szuka oszczędności. Wydajemy ogromne sumy, aby jak najmniej budynek był energochłonny, przy budowie nowego domu koszty nie są wygórowane natomiast przy remontach jest to znaczące wyzwanie.
Wystarczy popatrzeć na zmiany dookoła nas – teraz już jako standard przyjmujemy budowanie domów z betonu komórkowego, ocieplanie ścian zewnętrznych wełną lub styropianem i nie rzadko grubszym niż 10 cm. Stolarka okienna – im wyższa izolacyjność termiczna tym lepiej 5/6 -cio komorowe profile lub więcej potrójne szyby. Więcej! – czemu nie? – montujemy dodatkowo rolety zewnętrzne, pompy ciepła, rekuperatory, panele solarne, piankowo uszczelniamy dachy. Można by tak wymieniać długo, co roku są nowości coś jest ulepszane, polepszane.
Inną kwestią jest sama powierzchnia budynków. Przeglądając zasoby Internetu i pracowni architektonicznych możemy wywnioskować, że od kilkunastu lat najbardziej popularne domy, to domy o powierzchni ok. 80 – 150 m2. Domu o prostej formie, z poddaszem użytkowym, często bez podpiwniczenia. Nowe budownictwo to zupełnie inny obrazek domów niż tych budowanych w latach 70 – 80 czy na początku lat 90. Cały ten postęp także ma wpływ na same piece wolnostojące. Teraz każdy zajdzie coś dla siebie.
Wracając do meritum artykułu obecnie są dostępne piece o nominalnej mocy grzewczej w przedziale 3/4 – 10/12 kW oraz co ważne o efektywności spalania powyżej 80% przy pojedynczym załadunku drewna. Podstawowe dane które przekładają się na możliwość ogrzania domu w przedziale od 50 do 200 m2.
Większość z nich jest standardowo wyposażona w bezpośrednie podłączenie powietrza zewnątrz do komory spalania co powoduje ze piec jest niezależny od warunków panujących w domu lub elektroniczny system dawkowania powietrza.
Posiadają podwójny system deflektorów, system dopalania spalin, kurtyny powietrzne do utrzymania szyby w czystości, pojemne popielniki, szczelne drzwi i szyby wszystko po to, aby wyciągnąć maksimum z ogrzewania drzewem przy najmniejszych stratach cieplnych.
http://www.westfire.pl/zalety-pieca-westfire-28.htm
Piec wolnostojący można zamontować niemalże do każdego komina ponieważ jego wylot spalin to średnica 150 mm. Jeżeli, ktoś chce jeszcze poprawić sprawność czy wydajność pieca, nie ma przeszkód. Dokładamy elektroniczne sterowanie procesem spalania –> http://www.kwline.pl/automatyka-kominka-er-1.html
Dlaczego piece są znakomitą alternatywą dla osób nie zdecydowanych?
Dlatego że, jest to gotowe rozwiązanie !
Każdy widzi od razu jak piec finalnie wygląda, jakie ma właściwości grzewcze i dekoracyjne. Wybierając pieco kominek RIKA, WESTFIRE, LINCAR, HERGOM, STOGER czy JYDEPEJSEN podnosimy standard naszego domu. Oszczędzamy drogocenny czas i niejednokrotnie zdrowie jeśli w przypadku budowy tradycyjnego kominka trafimy na nierzetelnego wykonawcę.
Pokuszę się o stwierdzenie z dawnej reklamy szamponu do włosów „wash & go” czyli „podłącz i użytkuj”.
Dodatkowo, piece są tak projektowane, aby jak najbardziej umilić ich użytkowanie – mają schowki na rozpałkę, na drewno, na środki czystości, a wszystko to jest ładnie opakowane w bryle pieca. To jest właśnie ten minimalizm wyróżniający piece – zwarta bryła i nowoczesne linie (o samym designie piecy napiszę w kolejnych artykułach), a obecnie zapraszam do lektury wpisu o duńskich piecach: https://www.tapis.pl/info/seria-piecow-cubic-dunska-oferta-dla-niezdecydowanych.html
Reasumując wstęp: ozdobny piec wolnostojący jest i będzie znakomitym uzupełnieniem głównego ogrzewania poprzez jego właściwości grzewcze, piec kominkowy wypiera tradycyjny kominek poprzez zmianę świadomości społeczeństwa, dziś już nikomu piec kominkowy nie kojarzy się z ubóstwem lecz z luksusem. Inwestorzy zwłaszcza młodzi otwarci na świat wybierają gotowe rozwiązanie ”po co mi kominek taki tradycyjny murowany jak ja nie wiem gdzie będę mieszkał i pracował za kilka lat? Mój idealny piecyk w razie przeprowadzki mogę zabrać z sobą, a tradycyjnego kominka nie!”
Niedawno podczas wywiadu w telewizji jedna Pani minister powiedziała do prowadzącego „Sorry, taki mamy klimat”, ja to stwierdzenie bym zmienił na „sorry, czas na piecyki wolnostojące”.
Do czasu kolejnych publikacji zapraszam Państwa do galerii pieców w serwisie:
https://www.tapis.pl/piece-piecyki/realizacje/
Do usłyszenia
Bartosz URBAN
Aktualność z kategorii: Piece