WANDERS – NUTKA DESIGNU cz.2

W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa
– nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość.”

Autor cytatu: Budda

W tym felietonie przedstawię i omówię bardziej szczegółowo piecyk naścienny Black Pearl Wanders. Sprawy designu, wyglądu, nietypowego kształtu „perły w koronie” zostały omówione we wcześniejszym felietonie:
https://www.tapis.pl/info/black-pearl-i-black-diamond-nowe-wiszace-kominki-nascienne.html.

Nie bez kozery jako cytat wybrałem słowa Buddy o „wytrwałości” bo właśnie o tym będzie mowa!
Dodam do tego jeszcze wysoką jakość, najlepsze materiały, perfekcyjne wykonanie, unikalność.
Dobrze jest mieć podobny produkt w celu rzetelnego porównania.

Dlatego jako „zamiennik” do modelu Black Perl proponuję klasyczny 3-stronny wkład stalowy z systemem podnoszenia drzwiczek do góry. Fasada przednia o wymiarach szyby 90 – 100 cm, bocznymi szybami o wymiarach 40 – 45 cm i wysokością szyby 50 cm. Komora spalania tradycyjnie wyłożona szamotem, waga takiego wkładu zaczyna się od 280 kg i średnica wylotu spalin to 20 lub 25 cm – nie rzadko 30 cm. To mamy tradycyjny „zamiennik”.

Teraz taki klasyczny wkład jest bardziej dekoracją niż urządzeniem grzewczym, jak już chcemy ogrzewać nim dom to niestety trzeba zakupić dużo, ale to dużo drewna, które jest prawie idealnie suche (inaczej mamy czarną szybę), jak nie nagrzejemy odpowiednio wkładu to też szyba jest czarna – a żeby go nagrzać to trzeba dokładać i dokładać drewna. Jak taki wkład już się rozgrzeje to może się zrobić lekko nieszczelny – stal przecież pracuje pod wpływem temperatury i mamy szpary między szybami. Przeważnie takie 3 szybowe tradycyjne modele nie mają szybra (lub jest on w opcji za dopłatą), jak już jest deflektor to jest on wielkości ¼ paleniska i jak chcemy mieć dolot powietrza z zewnątrz – kolejna dopłata.
Ok, ale mamy już sam wkład – teraz myślimy jaki ma być montaż: płyty GK + wełna, a może profesjonalna izolacja z płyt dedykowanych do kominka, dalej może kamień na obudowie lub nie – to każdy indywidualnie sobie odpowie – ok, a gdzie „schować kratki” bo muszą być, a jak kamie to może jeszcze stelaż żeby wzmocnić konstrukcję obudowy. Dalej chciałbym, aby taki wkład był lekko zawieszony na ścianie – 300 kg + waga kamienia – ok, w projekcie muszę uzgodnić ścianę zbrojną z betonu. Ach zapominałem – wkład ma być nakręcony na ścianę – dopłata za stelaż nośny itd., itd. – koszty można mnożyć.

Ile tak naprawdę wyjdzie? – nie mniej niż jak za nowy samochód klasy A – górnej granicy nie ma. I mam taki sam kominek jak sąsiad lub znajomy i nie mogę nic z nim zrobić – postoi sobie w salonie kilkadziesiąt lat jako nieużywany mebel.

Teraz do tego samego domu wybieram Stogera Metallic/Wanders Black Pearl.
Ponieważ chce mieć produkt o wysokich właściwościach grzewczych, ekologiczny, wytrzymały i przy tym unikalny, świetnie wyglądający w klasycznych czy nowoczesnych wnętrzach.
Coś nowego!

Już na samym początku moja „Czarna Perła” w standardowym wyposażeniu ma bezpośredni dopływ powietrza z zewnątrz, regulowany szyber, podwójny system dopalania spalin, dekoracyjną szybę vitroceramiczną, stelaż nośny – bez żadnych zbędnych kosztów (już zaoszczędziłem i to dużo w porównaniu do „tradycyjnego wkładu”).

Poniższe zdjęcia pokazują mechanizmy precyzyjnie regulujące proces spalania.

1 – szyber / 2 – dźwignia regulacji powietrza pierwotnego / 3 dźwignia regulująca dopalanie spalin / 4 drzwiczki do popielnika

Właśnie te mechanizmy dają nam pełną gwarancję pięknej wizji ognia, możliwości perfekcyjnego ustawienia szybkości spalania. Dodatkowo wnętrze komory spalania jest wyłożone panelami z vermikulitu po to, aby obniżyć wagę urządzenia – tylko 130 kg – oraz podnieść temperaturę we wnętrzu i wykorzystać w 100% kaloryczność drewna.

Prawie idealnie, ale dla mnie to ciągle za mało – Black Pearl ma także duży deflektor (ponad 60% wielkości paleniska) oraz szyber. Te 2 elementy konstrukcyjne są w celu odzyskanie ciepła z gazów oraz aby wydłużyć drogę spalin do komina – minimalizujemy te starty, a Perła „wyciska maksimum efektywności z drewna” – nie mam strat cieplnych . Jak można osiągnąć taką wartość przy wkładzie/ piecyku 3 – szybowym? A tak, że wylot spalin ma średnicę 15 cm i pasuje do każdego komina i wszędzie będzie spisywał się bez zarzutu.

Co więcej każdy z nas lubi i ceni jak w domu jest czysto, a kominka nie trzeba czyścić co chwilę. Będąc posiadaczem „Czarnej Perły” mamy właśnie czysto w domu. Tutaj przychodzi mi z pomocą system czystej szyby (raczej szyb) lub kurtyny powietrznej. W urządzeniu są 3 kanały powietrzne poprowadzone nad komora spalania bezpośrednio do każdej z szyb. Uwaga – każda szyba posiada kurtynę powietrzną o takiej samej szerokości jaka jest jej szerokość. Nad komorą spalania jest najwyższa temperatura i kurtyny dostarczą nagrzane powietrze na szybę co przekłada się na jej czystość. Mamy piękną wizję ognia „a nie szukamy światełka w tunelu” jak przy tradycyjnym 3 szybowym wkładzie bo szyby są czarne od brudu.

Jak już jestem przy szybach to dokładam ich izolację. Każda z szyb jest izolowana dookoła, aby nie przedostawało się „lewe powietrze”, a co ważne drzwi mają uszczelkę na szybie oraz dodatkowo podwójna uszczelkę w pancerzu tak aby drzwi i korpus pieca były idealne szczelny.

Cały piec jest „pięknie zapakowany”, a wisienką na torcie jest jego górna szyba vitroceramiczna. Szyba ta ma dokładnie takie same właściwości termiczne jak szyby w naszych kuchenkach elektrycznych czy indukcyjnych. Łatwe w utrzymaniu czystości i bezpieczne na tzw. „szoki termiczne”.

Reasumując ten felieton mój wybór jest prosty – CZARNA PERŁA – Black Pearl.

Nie szukam okropnie drogiego klasycznego kominka 3 szybowego za którego nie wiem ile zapłacę i będzie w domu jako super ekskluzywny (czytaj drogi) mebel bo rozpalę w nim 2 -3 razy w roku.

Z „czarną perłą” z pewnością uniknę tego – będę mieć urządzanie za ¼ ceny klasycznego kominka z 3 szybami, które wykorzystam codziennie, a ono dostarczy mi ciepła wraz z piękną wizją ognia oraz będę mieć czysto w domu.

Co więcej mogę dodać ? – nie można przejść koło czarnej perły obojętnie, a gdy mi się znudzi lub po latach postanowię zmienić wystrój wnętrza, mogę ją sprzedać, choć będzie mi się trudno z nią rozstać, to pewnie z łatwością zamotuję ją w sypialni, a jak postanowię sprzedać dom i przenieść się w inne miejsce na świecie to bez kłopotu zabiorę moją perłę w trakcie przeprowadzki, bo przecież nie zostawię swojego PERŁOWEGO SKARBU.

Wszystkie aktualności związane z firmą: , ,
Aktualność z kategorii: Kominki